piątek, 25 kwietnia 2014

Schwarzkopf Gliss Kur odżywka Oil Nutrive

Czasami moje skąpstwo pozwala mi poznać wspaniałe produkty, po które normalnie bym nie sięgnęła. Tą odżywkę kupiłam za 4zł, bo jedna im pękła i upaćkała wszystko. Oczywiście, jak się okazało domycie tego opakowania zajęło mi sporo czasu, więc później się już tak nie dziwiłam, że tak cenę obniżyli :P


Zacznę od tego, że to nie odżywka a prędzej maska. Nakładamy a po 2-3 minutach spłukujemy. Ja przy moich długich, wysoko-porowatych włosach otrzymywałam wtedy najlepszy rezultat. Gdy trzymałam ją dłużej obciążała moje włosy.

Jest w kolorze żółtym (dobrze trzyma się włosków) i pięknie pachnie (owocowo i świeżo). Dla mnie jest idealna. Ważne też, żeby dobrze ją wypłukać z włosów. Nakładałam ja tak od połowy długości włosów, bo gdy nakładłam ją od nasady za bardzo obciążała i sprawiała, że włosy traciły z objętości.

Włosy od razu robią się mięciutkie. Po wysuszeniu są mniej sianowate (lejące jak z reklamy), dobrze się je rozczesuje, ładnie błyszczą i sprawiają wrażenie zdrowszych i odżywionych. Kosmetyk jest całkiem wydajny. Stosowałam ją 1-2 razy w tygodniu.

Jestem zachwycona tą odżywką, na pewno ją kupię ponownie. A wam polecam :)

PS: Sorki za jakość zdjęcia i za zakamienione opakowanie, ale stała jakiś czas u mnie w łazience.


11 komentarzy:

  1. mi ich produkty jakoś nie służą nie wiem czemu. Tzn na początku jest często fajnie i milo, a potem masakra i swędząca skóra głowy :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe jak poradziłaby sobie na moim puchu... ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam tej odżywki. Chętnie bym powąchała :). Za taką cenę grzechem byłoby się nie skusić nawet przy takiej niedogodności :D.

    OdpowiedzUsuń
  4. nie używałam nigdy odżywek z tej firmy

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwszy raz widzę tą odżywkę, ja jestem zadowolona ze swojej z sprayu, jednak cena trochę odstrasza. Za wydajność jestem w stanie wybaczyć.
    Jednak za tą firmą nie przepadam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ostatnio coraz więcej dobrego czytam na jej temat i chyba najwyższa pora żebym wypróbowała na swoich włosach :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubie gliss kur. :) szczególnie te w sprayu. Tego jeszcze nie miałam okazji używać :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Właśnie ostatnio będąc w Rossmanie zastanawiałam się nad nią,ale w końcu nie wzięłam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jakoś za kosmetykami Gliss Kur nie przepadam. Miałam czarny szampon i moje włosy go nie pokochały :(

    OdpowiedzUsuń
  10. nie przepadam za kosmetykami gliss kur co bym nie kupiłam to się nie sprawdza

    OdpowiedzUsuń
  11. Tej jeszcze nie miałam, ale za to te w sprayu kupuję bardzo często :)

    OdpowiedzUsuń